Składniki:

ok. 500 g mąki pszennej typ 550,
ok. 25 g świeżych drożdży,
1 cukier waniliowy,
1 płaska łyżka soli,
ok. 40 g cukru trzcinowego,
ok. 200 ml alternatywy mleka (sojowe, ryżowe),
50 g oleju ryżowego lub rzepakowego,
2 łyżki spirytusu lub wódki,
sok z jednej cytryny,
powidła śliwkowe do nadzienia,
olej do smażenia.

Przygotowanie ciasta:

Do naczynia, gdzie będzie, wyrabiane ciasto dodajemy:
drożdże, cukier, 1/2 szklanki pogrzanego mleka sojowego i 2 łyżki mąki. Mieszamy te składniki, aż drożdże się rozpuszczą. Odstawiamy na około 10 minut. Do pozostałej ilości mleka sojowego dodajemy margarynę, aby się również rozpuściła. Po 10-15 minutach dodajemy resztę składników wraz z pozostałą ilością mąki oraz wlewamy mleko z margaryną i wyrabiamy ciasto przez około 5-10 min.

Uwaga! Ciasto będzie się kleiło, tak więc ręce możemy co jakiś czas smarować olejem. 

Wygniecione ciasto przykrywamy i odstawiamy w ciepłym miejscu na około 1 h. Po tym czasie ciasto powinno zwiększyć swoją objętość 2-3 razy. 

Nadziewanie pączków.

Wyrośnięte ciasto wyrabiamy ponownie przez 1-2 minuty, aby zmniejszyło objętość i kręcimy małe kulki wielkości mandarynek. Po wykorzystaniu całego ciasta kolejno je spłaszczamy na dłoni, wkładamy 1 łyżeczkę powideł, zaklejamy i układamy zaklejoną stroną do dołu na blacie/blaszce. Po zrobieniu wszystkich pączków, czekamy, aż zwiększą swoją objętość (czas wyrośnięcia zależy od temperatury składników i pomieszczenia, około 10-20 min).  Smażymy w kolejności robienia, na wcześniej podgrzanym oleju.

Uwaga! Olej nie możemy być za gorący, tak więc polecamy spróbować na początku z 1 sztuką w celu dopasowania temperatury.